Hasło “laser” w medycynie estetycznej niesie ze sobą wiele skojarzeń. O tym, czym one tak naprawdę są, czym się różnią oraz jakie jest ich wykorzystanie rozmawiamy z lek. Krzysztofem Czosnyka oraz z dr n. med. Dorotą Lorkowską – Czosnyka w II części naszego wywiadu (część I – klik).
Marta Krzyżanowska: Często słyszymy o laserach frakcyjnych, o laserach usuwających owłosienie, lub też erbowo-jagowych. Czy może Pan pokrótce powiedzieć, czym one się między sobą różnią?
Krzysztof Czosnyka: Lasery to ogromny worek, w którym znajdują się różne urządzenia. Tak jak Pani wspomniała można je wykorzystywać w usuwaniu owłosienia, leczeniu chorób i niedoskonałości skóry, usuwaniu zmian naczyniowych i tatuaży. Ze względu na różnice między laserami, każdy z nich należy omawiać osobno. W celu poprawy kondycji skóry, korekcji blizn i usuwania przebarwień najczęściej stosuje się ablacyjne lasery frakcyjne, np. CO2 i Erb:YAG. W leczeniu rumienia można zastosować takie urządzenie jak IPL lub bardziej zaawansowane lasery naczyniowe, które mają zastosowanie w leczeniu większych zmian naczyniowych. Większość laserów nie może być wykonywana w okresie letnim lub późnowiosennym. Natomiast są wyjątki, na przykład zabiegi laserem Erb:YAG, które wykonuje się od strony błony śluzowej jamy ustnej. Mogą one być wykonywane przez cały rok, ponieważ w ich przypadku nie ma ryzyka ekspozycji na słońce okolicy poddanej zabiegowi.

MK: W jaki sposób działają zabiegi laserowe wykonywane od strony jamy ustnej?
KC: Głównym celem jest ujędrnienie i zliftingowanie skóry, żeby wygładzić zmarszczki, które znajdują się po drugiej stronie. Najczęściej takie zabiegi są wykonywane razem z innymi procedurami – na przykład łączy się zabieg od strony skóry i od strony błony śluzowej. Połączone działanie jednego i drugiego zabiegu daje dużo lepszy efekt niż każdy z tych zabiegów z osobna. Jeżeli pacjent chciałby taki zabieg wykonać w środku lata, to może sobie pozwolić tylko na zabieg laserem erbowo yagowym od strony błony śluzowej jamy ustnej. Wyniki tych zabiegów nie są tak dobre jak wyniki zabiegów łączonych, ale nadal są zauważalne.
Anna Domaszewska – Szostek: Nie wszyscy orientują się jak taki laser może działać. Rozwińmy temat lasera frakcyjnego. Czy chodzi o to, że wiązka lasera pobudza fibroblasty do produkcji kolagenu? Czy celem tego lasera jest wytworzenie mikrouszkodzeń, które mają spowodować, że skóra ma się lepiej zregenerować?
KC: Tak, laser frakcyjny działa w ten sposób. W skórze powstają mikrouszkodzenia. Można to porównać do tego, że po przecięciu skóry nożem zostaje blizna, natomiast po ukłuciu maleńką igłą tej blizny nie ma. Zabieg polega na wytworzeniu kontrolowanych uszkodzeń, znajdujących się w odpowiednich odległościach przy odpowiednio dobranej energii, odparowaniu tkanki i przegrzaniu okolicznych tkanek. Ten mikrouraz, który wykonujemy laserem, pobudza skórę do przebudowy, stymuluje fibroblasty do produkcji różnych substancji. Po zabiegu skóra się zmienia wraz z upływem czasu. Możemy złuszczyć jej warstwę wierzchnią, ale też możemy dotrzeć trochę głębiej. W zależności od tego, jaką energię zastosujemy, albo jaki typ wiązki, uzyskujemy odpowiedni efekt.
ADS: Każdemu z nas zależy na tym, żeby po zabiegu medycyny estetycznej szybko móc wrócić do normalnego funkcjonowania. Czy proces regeneracji po zabiegach laserowych jest taki sam dla wszystkich? Jakie są mniej więcej widełki czasowe, w których możemy wrócić do normalnego funkcjonowania?
KC: Okres regeneracji w głównej mierze zależy od typu i parametrów lasera, które dobierzemy. Nie bez znaczenia są też wiek i kondycja skóry pacjenta. Można zastosować bardzo delikatne zabiegi laserowe, gdzie pacjentka na drugi dzień wygląda już bardzo dobrze, może nałożyć makijaż i pojawić się w pracy. Istnieją też przypadki, gdy mamy trochę cięższe wskazania. Wtedy pacjent nawet przez 4 tygodnie dochodzi do siebie. Najczęściej okres rekonwalescencji po wykonywanych przez nas zabiegach laserowych wynosi od 2 do 7 dni. Po tym okresie czasu nie spodziewamy się już objawów pozabiegowych, czyli rumienia i delikatnych strupków pozostających na skórze. Poza tym, w większości przypadków po upływie 48 godzin kobieta może nałożyć makijaż i zakryć te wczesne objawy po zabiegu laserowym.
Dorota Lorkowska – Czosnyka: Warto dodać, ze zabiegi laserowe często łączymy z blepharoplastyką. Po zabiegu plastyki powiek pacjent dochodzi do siebie przez około tydzień, do momentu zdjęcia szwów. Możemy to świetnie połączyć z laserami. Nasi pacjenci często korzystają z zabiegów łączonych, ponieważ jest wtedy jeden okres rekonwalescencji.

MK: Zabiegi laserowe brzmią jak remedium – odbudowa skóry, odmładzanie, złuszczanie naskórka. Podejrzewam że po tej wypowiedzi pewnie co druga z nas będzie chciała go wykonać. Tutaj rodzi się pytanie – jakie są przeciwwskazania do wykonania takiego zabiegu laserowego?
KC: Przeciwwskazania zależą od tego, do jakiego typu zabiegu chcemy zakwalifikować pacjenta. Mówiąc o ablacyjnym laserze frakcyjnym tych przeciwwskazań jest całkiem sporo. Jednym z nich jest okres dużego nasłonecznienia. Jeżeli pacjent przestrzega zaleceń pozabiegowych i stosuje kremy z filtrem, unika ekspozycji słonecznej, w teorii również w takim okresie można wykonać ten zabieg. Zawsze istnieje niestety ryzyko, że w przypadku nienałożenia kremu z filtrem na skórę mogą powstać przebarwienia. Dlatego też odradzamy naszym pacjentom zabiegi w tym okresie. Kolejnym przeciwwskazaniem jest stosowanie różnych leków fotouczulających, na przykład retinoidów. Zanim będziemy w stanie wykonać taki zabieg musi minąć minimum 6 miesięcy od zakończenia terapii. Jeżeli dany zabieg ma na celu zlikwidowanie blizny, a pacjent ma tendencję do powstawania blizn przerostowych, bliznowców to ryzyko przerośnięcia blizny jest bardzo duże. W takim przypadku unikamy terapii laserowej.
MK: Zabiegi laserowe są często stosowane do korekcji blizn potrądzikowych. Jak wygląda sytuacja z aktywnym trądzikiem?
KC: Jest to zależne od tego, jaki typ lasera posiadamy. W przypadku ablacyjnych laserów frakcyjnych podczas wykonywania zabiegu należy unikać aktywnych zmian zapalnych. Laser Nd:Yag ma działanie antybakteryjne, więc zastosowanie go w aktywnym trądziku może poprawić kondycję skóry. Można wykorzystać tę wiedzę i zastosować oba typy terapii, jeżeli pacjent posiada zarówno zmiany aktywne, jak i blizny potrądzikowe.
ADS: Skóra okolicy oczu jest bardzo cienka, często zmarszczki pojawiają się tam jako pierwsze. Czy okolice oczu również nadają się do potraktowania jej laserem?
KC: Skórę powiek możemy poddać działaniu lasera jeśli znajduje się pod nią kość, czyli można dojść maksymalnie do krawędzi oczodołu. Możemy naciągnąć skórę powiek tak, żeby na tej kości się znajdowała, osłaniając gałkę oczną przed ewentualnym uszkodzeniem. Aktualnie na rynku znajdują się zaawansowane urządzenia, które pozwalają wykonywać zabiegi potocznie nazywane blefaroplastyką laserową. Polega to na tym, że skórę powiek poddajemy zabiegowi laserowemu nie tylko z zewnątrz, ale również od wewnątrz, od strony spojówki. W czasie zabiegu stosujemy nakładki na rogówkę, które w pełni chronią gałkę oczną przed jakimikolwiek powikłaniami ze strony lasera.
MK: To pokazuje jaka szeroka jest gama zastosowanie laserów w zależności od ich rodzaju i zapotrzebowania. Czy zabieg laserowy jest wykonywany jednorazowo, czy też istnieje potrzeba ich powtarzania?
KC: Wszystko zależy od tego, jaki typ lasera użyjemy, jakie będą jego parametry, jak też od zdolności regeneracyjnych pacjentki. Jeżeli użyjemy większych energii, a przebarwienia są dość małe, to po jednym zabiegu możemy już uzyskać całkiem satysfakcjonujący efekt. Rutynowo wykonujemy od dwóch do trzech zabiegów, po których efekt jest już bardzo zadawalający.
MK: W jakim odstępie czasu należy powtarzać te zabiegi?
KC: Okres rekonwalescencji to nie tylko ustąpienie widocznych objawów bezpośrednio po zabiegu, ale też okres przebudowy skóry do czasu, kiedy ona jest znowu w stanie powonie przyjąć taką energię. Średnio wynosi on około 4 tygodnie. Natomiast tutaj należy zwrócić uwagę na to, że jeżeli pacjentka jest starsza, to okres rekonwalescencji się wydłuża. I tak na na przykład u pacjentki 35-letniej okres między zabiegami wynosi mniej więcej 4 tygodnie, a u pacjentki 65 letniej nie jest on krótszy niż 5 tygodni.
ADS: Czy są jakieś metody, które mogą przyspieszyć proces regeneracji naszej skóry po zabiegach laserowych?
KC: Rutynowo w naszym gabinecie stosujemy zabieg łączony – laser frakcyjny z osoczem bogatopłytkowym. Skraca to okres rekonwalescencji oraz zwiększa efekt samego zabiegu. Osocze ma tutaj za zadanie dostarczyć składniki i czynniki wzrostu, które wzmagają regenerację skóry. Kolejną możliwością w zabiegach łączonych jest zastąpienie osocza bogatopłytkowego fibryną bogatopłytkową, która ma jeszcze intensywniejsze działanie. To jest zabieg który na początku wykonywaliśmy opcjonalnie, jednak w tym momencie wszystkim naszym pacjentom go rekomendujemy – efekty są bardzo widoczne i różnica jest naprawdę znacząca.

MK: W jakiej postaci to osocze jest podawane pacjentkom?
KC: Możemy zaproponować dwa sposoby podania osocza. Pierwszym z nich są iniekcje tuż po zabiegu, natomiast jest to bardzo bolesne w związku ze zwiększoną wrażliwością skóry po laserze. Drugim sposobem jest nałożenie maski z osocza bogatopłytkowego – jałowy opatrunek nakładamy na twarz i polewamy ją osoczem. Osocze wchłania się poprzez mikrouszkodzenia wytworzone w skórze przez wiązkę laserową. Pacjentka odpoczywa po zabiegu około 5 minut z nałożoną na twarz maską.
MK: Czy osocze bądź też fibryna bogatopłytkowa mają w Państwa gabinecie też inne zastosowanie?
KC: Kilka lat temu bardzo popularny był zabieg, który potocznie nazywano wampirzym liftingiem. W formie mezoterapii podawano osocze bogatopłytkowe śródskórnie. Później, z biegiem lat, odkryto możliwość wytworzenia fibryny bogatopłytkowej. Wampirzy lifting miał na celu stymulację regeneracji skóry. Dopiero później zaczęły się próby połączenia tego zabiegu z innymi procedurami. Jednym z tych połączeń był właśnie laser ablacyjny z osoczem bogatopłytkowym. Teraz jest to jeden z najbardziej popularnych zabiegów łączonych w medycynie estetycznej.
A jeśli macie ochotę odwiedzić naszych rozmówców w gabinecie, znajdziecie ich w Bydgoszczy, w centrum medycznym Dormed.